Geoblog.pl    joael    Podróże    2013-Oslo    Zwiedzanie miasta
Zwiń mapę
2013
26
sie

Zwiedzanie miasta

 
Norwegia
Norwegia, Oslo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 861 km
 
TEMPERATURA: 23°C
POGODA: świeci słońce

Do Oslo dojechaliśmy z 8min opóźnieniem. Ale norwescy pasażerowie byli zbulwersowani. Zabrakło prądu w Drammen i pociąg stał na stacji. Po wyjściu z pociągu i przemierzeniu dosyć dużego dworca kolejowego udałem się do punktu informacji turystycznej, która zlokalizowana jest tuż przed dworcem. Chciałem kupić bilet Oslo Pass za 270 NOK na 1 dzień, dzięki czemu miałbym komunikację miejską oraz wstęp do muzeów za darmo. Niestety była taka kolejka do okienka że zrezygnowałem. Stanie na co najmniej 1,5h.

Pomyślałem że lepiej będzie kupić bilet na komunikację 24h (za 80 NOK), i trochę przepłacić kupując bilety do muzeów na miejscu. Pierwsze tzw. "must see" - czyli Karl Johans gate, główna ulica handlowa miasta. Taka sobie, tylko kilka budynków dla których warto się zatrzymać i zrobić zdjęcie. Po środku park, gdzie odpoczywają starsi oraz turyści, a na końcu monumentalny zamek królewski, położony na wzgórzu. Niestety dojście do niego zamknięte z powodu remontu ulicy. Dlatego nie zastanawiając się kupiłem bilet na komunikację i wsiadłem w metro nr 1 - w kierunku Holmenkollen.

Podróż trwa 20min. Tuż za centrum metro wyjeżdża z pod ziemi i jedzie już na powierzchni, wijąc się coraz wyżej i wyżej. Po drodze mijając małe stacyjki. Dojechaliśmy. Stacja Holmenkollen jest bardzo ładna, nowoczesna. Podejście pod skocznię dobrze oznakowane (ok. 800m pod górę). Mi droga zajęła 15min. Wejście na teren skoczni jest otwarty, płatne są tylko atrakcje, m.in. takie jak wjazd na wieżę skoczni, skąd zjeżdżają skoczkowie. Niestety nie wjechałem... znowu pełno turystów z Azji i kolejka na 2h stania. Stąd porobiłem trochę zdjęć, zjadłem drugie śniadanie i w drogę powrotną.

Udało mi się dojść tuż przed przyjazdem metra (12:13). Tym razem wracam tylko do stacji Majorstuen, gdzie przesiadam się na tramwaj nr 12 jadący do Vigelandsparken (Park Rzeźb Vigelanda) - 2 stacje. Tramwaj oczywiście czeka aż pasażerowie wysiądą z metra. Wszystko ładnie skomunikowane.

Sam park robi mega wrażenie. Od samego wejścia na wprost ukazuje nam się wysoki, smukły posąg - Monolitten. Wszędzie zielono, dużo turystów, więc nie ma problemu żeby ktoś mi zrobił zdjęcia. Aby pospacerować po parku tam i z powrotem w zupełności wystarczyło mi pół godziny, wolnym krokiem.

Po wyjściu z parku od razu podjeżdża tramwaj nr 12. Jadę w kierunku centrum do stacji Solli, gdzie przesiadam się na autobus nr 30, jadący na półwysep Bygdøy. Kolejnym punktem zwiedzania jest sławne na cały świat muzeum łodzi wikingów. To jedyny taki eksponat, który udało się wydobyć z morskich toni w całości, idealnie zakonserwowany. W muzeum są też inne łodzie, ale to rekonstrukcje, lub częściowo zniszczone przez upływ czasu.

Dalej jadę autobusem nr 30 do przystanku Bygdøynes, gdzie są ulokowane kolejne, wg mnie mniej ciekawe muzea (Fram, Kon-Tiki). Ja czekam na tramwaj wodny nr 91, który płynie do Rådhusbrygga. Z morza są super widoki na odrestaurowaną dzielnicę dawnych doków, czyli Aker Brygge (coś jak w Hamburgu - Hafen City, tylko mniejsze).

Czas na obiad. Najtaniej oczywiście jest w McDonaldzie. Za 2 cheesburgery i duże frytki płacę 50 NOK. Kupuję też moją najdroższą widokówkę (zbieram je jako pamiątki) - 18 NOK. Po posileniu idę się przejść po Aker Brygge, po drodze mijając ratusz i Dom Nobla, gdzie wręczane są nagrody. Jest taki upał, że zatrzymuję się także na lody - 38 NOK. Z ciekawości dopiszę że obiad 2-daniowy to wydatek 230 NOK/os. Najtańsza pizza ok. 90 NOK.

Ponieważ zostało mi już tylko 2,5h do odjazdu pociągu idę jeszcze na twierdzę (wejście darmowe) oraz pod zamek, a stamtąd bocznymi uliczkami pod gmach opery. Zmęczenie dawał mi się już nieźle we znaki, ale ostatkiem sił wdrapałem się na szczyt gmachu, by na chwilę usiąść i odsapnąć. Widok wspaniały... szczególnie na Oslofjord, tylko zdjęcia słabo wychodziły, bo robiłem pod słońce.

Na stacji kolejowej byłem na 20min przed odjazdem pociągu. Co chwilę zmieniali peron z którego miał odjechać nasz pośpieszny. Widać było irytację miejscowych. Odjazd 10min po czasie. I tak kończy się moja pierwsza przygoda z Oslo. Na pewno jeszcze tu wrócę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (158)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Multimedia (4)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2013-08-27 13:18
Bardzo dobry pomysł na jednodniowe zwiedzanie- zdjęcia śliczne!
 
joael
joael - 2013-08-27 14:09
A dzięki... tanio może nie było, ale mi ciężko w sezonie jest się gdzieś wyrwać. Zaraz dodam więcej
 
zula
zula - 2013-08-27 20:03
Ilość zdjęć przerosła moje oczekiwania - piękne i ogrom zwiedzania- podziwiam i gratuluję pasji!
 
joael
joael - 2013-08-27 20:31
Od pstrykania aż palec boli :) Dzień był bardzo intensywny, ale opłacało się. Wszystko udało się zobaczyć co było warte zobaczenia dzięki sprawnej komunikacji miejskiej.
 
 
joael
Dominik Chrzanowski
zwiedził 33% świata (66 państw)
Zasoby: 2757 wpisów2757 1390 komentarzy1390 38156 zdjęć38156 267 plików multimedialnych267
 
Moje podróżewięcej
22.02.2025 - 22.02.2025
 
 
27.06.2024 - 27.06.2024