TEMPERATURA: 11°C
POGODA: świeci słońce
Poranek wita mnie chłodną temperaturą, ale za to ze słońcem. Tu jest +1h, więc mimo iż wstałem o 7, tak naprawdę była już 8. Po śniadaniu pożegnałem się z miłą obsługą hostelu i ruszam na miasto. Do zagospodarowania mam jeszcze 3h, a potem rejs promem do Helsinek.
Na początek spaceruję ulicą Kikk (czyli długą), zaglądając w zakamarki budzącego się miasta. Wchodzę na poranną kawę do McDonalda oraz na mury miejskie, z których widać panoramę miasta. Ponieważ centrum nie jest małe, po dwukrotnym okrążeniu ruszam do pobliskiego terminalu promowego. O 12-tej już jestem na promie.