TEMPERATURA: 25°C
POGODA: świeci słońce
Wychodząc znad zatoki, przy której stoi dumnie kościół farny, dochodzimy do fortyfikacji Vittoriosy (przez miejscowych nazywanej Il-Birgu). Cały półwysep był dobrze ufortyfikowany, a w czasach kiedy rezydowali na wyspie kawalerowie zwani później maltańskimi, swe domy mieli tutaj rycerze (stąd domy nazywane są Auberges, a każda z nich ma przydomek, od pochodzenia rycerza).
Fajną darmową atrakcją jest możliwość przejścia się po murach miejskich od strony Kalkary. Od strony Senglei utworzono deptak, przy którym zacumowane są efektowne jachty z całego świata.
W centrum miasteczka sporo odnowionych kamienic. Większość uliczek tylko do ruchu pieszego. O dziwo turystów nie ma aż tak wielu, najwięcej widać Azjatów.