2014
09
paź
W bajkowym miasteczku
Malta, Popeye Village
Przejechano 2174 km
TEMPERATURA: 27°C
POGODA: świeci słońce
Rano po śniadaniu Ewa idzie nurkować, a ja idę na spacer. Popołudnie mamy zamiar spędzić w wiosce "Papaja". To autentyczna pozostałość po planie filmowym.
Po drodze zahaczamy jeszcze o restaurację, gdzie jemy obiad. Idąc od przystanku do wioski po drodze mijamy rajd oldmobilów.
Sama wioska to tak naprawdę fajne miejsce i do zabawy, i odpoczynku. Jest tu kino, bar, trampoliny, w cenie biletu jest rejs statkiem. Na statku spotkaliśmy znajomych Ewy z Grudziądza. Co za spotkanie... :) 
POGODA: świeci słońce
Rano po śniadaniu Ewa idzie nurkować, a ja idę na spacer. Popołudnie mamy zamiar spędzić w wiosce "Papaja". To autentyczna pozostałość po planie filmowym.
Po drodze zahaczamy jeszcze o restaurację, gdzie jemy obiad. Idąc od przystanku do wioski po drodze mijamy rajd oldmobilów.
Sama wioska to tak naprawdę fajne miejsce i do zabawy, i odpoczynku. Jest tu kino, bar, trampoliny, w cenie biletu jest rejs statkiem. Na statku spotkaliśmy znajomych Ewy z Grudziądza. Co za spotkanie... :)
Zdjęcia (48)
Zasoby: 
34.481 
22.044 
1.100.652 
3.423 
