TEMPERATURA: 23°C
POGODA: bezchmurnie
Ogrom lotniska w Dubaju jest nie do opisania. Po wylądowaniu blisko 10min kołowaliśmy do Terminala 1. Po wyjściu z samolotu trzeba było iść kolejne 20min do punktu kontroli wizowo-paszportowej. Tutaj stanie kolejnych dobrych dziesiąt minut. Na szczęście pani z obsługi kolejowej (jest coś takiego, naprawdę!) zauważa nasze paszporty i wskazuje że możemy przejść do "fast track", dzięki czemu po 10min mamy już wizy w paszportach.
Idąc do hali przylotów w kantorze na początek wymieniamy 100.00€ na Dirhamy (AED). Dostajemy 442 AED. Idziemy w kierunku metra, i okazuje się że jest zamknięte. Działa tylko do północy. Trudno. Jesteśmy tak zmęczeni, że jedziemy taxi. Okazało się że przejazd nie jest tak drogi jak nam się wydawało. Za kurs płacimy tylko 25 AED (stawki są ustalane odgórnie przez rząd).
Meldujemy się (brali od nas oba paszporty), odbieramy klucz i idziemy spać.