TEMPERATURA: 21°C
POGODA: świeci słońce
Pierwsze koty za płoty... wysiedliśmy na złym przystanku, zamiast przy promenadzie, trochę powyżej (Agias Elenis). Przynajmniej zobaczyliśmy miasto... od kuchni. Ładne, zadbane tylko w obrębie 2 ulic, reszta jak w Grecji. Dominuje myśl - najlepsze są prowizorki.
Po małym spacerze jesteśmy koło przystani jachtowej. Słońce świeci coraz mocniej i wydaje nam się że jest dużo więcej niż owe 21 stopni. Ale tak pokazuje termometr. Mała nie może sobie odpuścić karuzeli, więc początek spaceru mamy na placu zabaw. Potem był kolejny plac zabaw, obiad, kolejny plac zabaw. Krótka wizyta w zamku. I znowu plac zabaw, tym razem w McDonald's.
Do hotelu wracamy ok. 17:00.