TEMPERATURA: 3°C
POGODA: pochmurno
Wprost z Dworca Centralnego pociągiem SKM dojechaliśmy sprawnie na lotnisko. Została nam trochę ponad godzina do odlotu do Stambułu. Przed security podeszliśmy do check-in żeby Pani z obsługi Turkish'a wydrukowała nam bilety (odprawiłem się wcześniej on-line ale był błąd z naszymi nazwiskami). A potem to chwilka czekania na security i gonitwa myśli przy kontroli paszportowej (o której zapomniałem), zdążymy, nie zdążymy... Udało się wchodziliśmy na samym końcu.
Wylatujemy z Warszawy z małym 15min opóźnieniem.
Po osiągnięciu wysokości przelotowej rozpoczyna się serwis pokładowy. Każdy z pasażerów dostaje menu (ciekawy kształt, choć na zdjęciu tego nie widać). Do wyboru kurczak albo makaron. Bez szału jak na najlepsze linie europejskie wg Skytrax bodaj 5x z rzędu.
Nad Rumunią niebo robi się coraz ciemniejsze... choć dzięki bezchmurnej pogodzie widać Morze Czarne.