TEMPERATURA: 9°C
POGODA: pochmurno
Ranek budzi mnie lekkim słońcem wpadającym przez okno. Pogoda trochę lepsza niż wczoraj, choć ma być gorzej. Śniadanie jem w hotelu Novotel, położonym nieco z dala od centrum, w dzielnicy Due. Po śniadaniu pakuję się, zostawiam auto na hotelowym parkingu i przez pobliski park spacerem poszedłem w kierunku centrum.
W przedpołudniową niedzielę sporo osób spaceruje po mieście. Via Gramsci dotarłem do Piazza del Mercato, które na swoim końcu łączy się z Piazza della Vittoria, gdzie znajduje się zabytkowa kamienica Poczty Głównej oraz 60m wieża Il Torrione. Tuż za tym placem doszedłem do przepięknego Piazza Loggia z czasów Republiki Weneckiej. Największym zabytkiem jest Palazzo della Loggia, który datowany jest na 1492 rok. W centralnej części placu podziwiać można zabytkowy zegar astronomiczny z 1546 roku.
Ulicą Via Musei, która kieruje się ku wzgórzom zamkowym, trafiłem na Piazza Paolo VI, przy którym stoi nowa katedra (Nuovo Duomo) oraz wieża Pegol.
Zanim jeszcze doszedłem pod zamek, wstąpiłem na chwilę do Brixia. To część archeologiczna z pozostałościami rzymskimi (amfiteatr, teatr, Capitolium).
Głównym punktem zwiedzania miasta miał być okazały zamek. Niestety dzień wcześniej odbywał się tutaj maraton i organizator sprzątał teren uniemożliwiając wstęp. Szkoda.
Trzeba zmienić plany. Wracam w dół do centrum i dalej do hotelu, do którego miałem nie tak mały kawałek (ok. 2,5km) i jadę do Mantovy.