TEMPERATURA: 14°C
POGODA: pochmurno
Z hotelu doszliśmy piechotą do placu Marques de Pombal, po drodze chcieliśmy wejść na obiad do Pingo Doce. Niestety zamknęli 15min wcześniej. Trudno. Jedziemy metrem 2 stacje w dół i idziemy na obiad do innej restauracji gdzie są dania na wagę (Eli ma wtedy łatwiejszy wybór co zjeść).
Po obiedzie schodzimy w dół do Praca de Comercio. Robi się szarówka. Wracamy więc po 18:30 do hotelu.