TEMPERATURA: 16°C
POGODA: świeci słońce
BORJOMI (ge. ბორჯომი)
Śniadanie zamówiłem na 8:30, tak by o 9 wjechać kolejką linową na wzgórze ponad parkiem. W nocy trochę zmarzłem. W końcu jestem w górach. Po śniadaniu pożegnałem się z właścicielem pensjonatu - Grimi i ruszyłem na spacer do parku zdrojowego. Po dotarciu do parku - zoonk! Niestety coś źle doczytałem, kolejka startuje od 10. Zamiast tracić czas na czekanie zdecydowałem się pójść do końca wąwozu (w którym znajduje się park) i trasą terenową dostać się na górę. Trasa dłuższa - 3.8km, ale ciekawsza widokowo. Na szczyt koło górnej stacji kolejki dotarłem o 10:20. Akurat miała zjeżdżać w dół, z czego skorzystałem. Koszt przejazdu w jedną stronę 5.00 GEL.
Borjomi (po gruzińsku Bordżomi) słynie z wody źródlanej, podobno znanej w całym ZSRR.