TEMPERATURA: 26°C
POGODA: świeci słońce
BAKURIANI (ge. ბაკურიანი)
Z Borjomi do Bakuriani jest niedaleko, jedzie się pod górę około pół godziny. Miasteczko jest uważane za raj dla narciarzy, posiada także jedną z najpiękniejszych tras kolejowych w Gruzji. Szkoda że pociągi jeżdżą tu rzadko i najczęściej tylko w szczycie sezonu letniego i zimowego. Ja jechałem tutaj w sumie bez konkretnych planów. Chciałem wejść na jakiś szczyt.
Po dojechaniu na miejsce szybkie przeglądnięcie mapy, w poszukiwaniu szczytu, który było widać od samego wjazdu. Dojazd dosyć prosty. Gorzej z parkowaniem auta. Całe miasteczko rozkopane. Widać że i tu dotarł bum turystyczny. Pełno w budowie nowych aparthoteli i pensjonatów.
Podejście na szczyt Kokhta, który ma 2157m wysokości, zajęło mi dobrą godzinę. Wdrapałem się na szczyt idąc wzdłuż czerwonego szlaku zjazdowego. Jako takich tras pieszych nie ma. Widok z góry bajeczny. Dopiero na górze okazało się że za tym szczytem są kolejne. Ale ponieważ śpię dziś w Mtskheta i mam do przejechania kawałek, zostawiam sobie dalsze wspinaczki na kolejny wyjazd, bo na pewno tu wrócę.