TEMPERATURA: 20°C
POGODA: świeci słońce
Na śniadanie wstaliśmy późno bo po 9. Mieliśmy błędne przeświadczenie że jest 8 (w Polsce 7). Po śniadaniu najpierw była mała kawa przy basenie i rozciąganie, potem zeszliśmy na plażę, gdzie dziewczyny snurkowały koło pomostu. Ponieważ Tala Bay to taka zamknięta enklawa hoteli, możemy korzystać z basenów każdego obiektu. Poszaleliśmy na basenie z podgrzewaną wodą w hotelu Grand Tala Bay. Na późny obiad znowu pojechaliśmy do Aqaby i zostaliśmy tam do wieczora. Pospacerowaliśmy nad morzem promenadą. Skorzystaliśmy z rejsu łódką "Glass Boat" na zachód słońca za 10JOD. A po powrocie szybko poszliśmy spać.