Geoblog.pl    joael    Podróże    2006-Amsterdam-Bruksela-Paryż    Dzień 1
Zwiń mapę
2006
26
wrz

Dzień 1

 
Francja
Francja, Paris
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1680 km
 
Obudziliśmy się przed ósmą. Szybciutko zrobiliśmy sobie śniadanko i ruszyliśmy w drogę z hotelu do najbliższej stacji metra (w Saint Denis, metro nr 13). Po drodze zaopatrzyliśmy się w mapę Paryża. Bilet całodzienny 10€ za osobę Po 40min podróży metrem wylądowaliśmy w samym centrum, na Avenue des Champs Elysees. Nie mogliśmy opanować zadowolenia że już jesteśmy. Po krótkim spacerku dotarliśmy do łuku triumfalnego (ok. 1km). Można było podjechać 2 stacje metrem, ale przecież to cały urok spacerować po polach elizejskich. Kilka fotek i ruszamy dalej. Tego dnia najbardziej nas intrygowała Wieża Eiffla (Tour Eiffel). Widoczna już od samego początku naszego pobytu w centrum. Szybciutko zapoznaliśmy się z połączeniami autobusowymi na plac Trocadero i po 8min jazdy byliśmy na miejscu. Idąc ku Sekwanie minęliśmy jeszcze Palais de Chaillot na wzgórzu, skąd roztacza się przepiękny widok na Wieżę i pola marsowe. Pod wieżą tak jak się spodziewaliśmy, kolejki, kontrole osobiste. Koszt biletu - 11€. Jednak czas tak szybko płynął że nawet nie zorientowaliśmy się jak już jechaliśmy windą do góry. W tym miejscu nadmienię że ubolewamy iż nie zaopatrzyliśmy się w kamerę. Widoki bajka. Cały Paryż w zasięgu ręki. Wieża będzie zawsze dla mnie miejscem wyjątkowym, ponieważ 2h15min później na pierwszym poziomie, w skrzydle południowo-zachodnim oświadczyłem się mojej obecnej żonie. Trochę się krępowałem, bo było mnóstwo gapiów, ale raz się żyje.

Następnie zjechaliśmy na dół, i po krótkim spacerku polami marsowymi dotarliśmy pod Esplande des Invalides (Hotel Invalides), w czasie wojny przerobiony na szpital wojskowy.

Jadąc linią metra nr 12 dotarliśmy do placu Pigal (Place Pigalle). Naszy celem była bazylika Sacre Coeur. Na szczyt góry wdrapaliśmy się na po schodach, nie wiedząc że mając bilet z metra możemy wjechać kolejką zębatą. Ale frajda była jadąc w dół. Przy Rue Tardieu zjedliśmy kolację zaręczynową i ponieważ powoli zmierzchało ruszyliśmy w poszukiwaniu słynnego Le Moulin Rouge. Ok. 20tej dotarliśmy na plac Concorde, gdzie znajduje się wspaniały obelisk przywieziony z Luxoru. Następnie krótki spacerek polami elizejskimi po zmroku i powrót 13tką do hotelu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (54)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
joael
Dominik Chrzanowski
zwiedził 32.5% świata (65 państw)
Zasoby: 2745 wpisów2745 1384 komentarze1384 38111 zdjęć38111 267 plików multimedialnych267
 
Moje podróżewięcej
19.10.2024 - 19.10.2024
 
 
22.02.2025 - 22.02.2025