Po 2 km spacerku, po 1,5h dotarliśmy do hotelu. Trochę trudno go było znaleźć, ale daliśmy radę. Po drodze wymieniliśmy w kantorze Euro na Liry.
Nocleg mieliśmy w hotelu Roma *** (www.hotelroma.com.mt) po bardzo przystępnej cenie. Za tygodniowy pobyt zapłaciliśmy na polskie 850zł. Tylko trochę śniadania były kiepskie, bo codziennie to samo.
No i mieliśmy pokój od podwórza. Ale my tu nie przyjechaliśmy siedzieć w pokoju. Ważne że było wszystko co trzeba. Czysto i blisko przystanku autobusowego. No i przy samej promenadzie ciągnącej się ze 4km aż do St. Julian.
Sliema nie posiada piaszczystej plaży, tylko półki skalne z których są zejścia do morza. Najbliższe było ok. 300m od hotelu. Mimo iż jest już październik - pogoda była super i ponad 20 stopni w cieniu.