Do Forli przylecieliśmy 10min przed czasem. Podróż szybko zleciała. Rodzice nawet się nie zestresowali i byli pod wrażeniem i startu i lądowania samolotu. Tym bardziej że nad Forli były chmury jak nad Smoleńskiem i widoczność była bardzo słaba. Następnie szybciutko udaliśmy się do agenta firmy AVIS po odbiór auta. I w drogę...