TRASA: SANREMO - GENOVA - 153km
11:40. Po 1,5h jazdy autostradą A10 dojechaliśmy do celu. Auto parkujemy przy promenadzie, praktycznie vis a vis statku z "Piratów" Polańskiego. Tam też kierujemy swoje pierwsze kroki. Będąc w Genui pierwszy raz weszliśmy na statek. Rodzice jakoś na to nie mieli ochoty.
Powiem tak. Żeby odkryć uroki tego miasta na pewno nie wystarczy 1 dzień, a najlepiej to odwiedzić wcześniej kilka brzydszych miejsc. Niestety my byliśmy w tych ładniejszych (jak choćby Florencja) i niestety mówiąc brzydko Genua przy nich "wysiada". Jest brudno, sporo jest naciągaczy z Afryki. Widać że miasto nie za bardzo ma pomysł jak się podnieść i stać taką mekką dla turystów jak choćby wspomniana wcześniej Florencja.
W ciągu 2h trasy pokazałem rodzicom najciekawsze miejsca, jak choćby Dom Kolumba, uliczki starówki. Byli zawiedzeni i rozczarowani. Widać było że nie chcą się zagłębiać w to miasto i wolą jechać dalej.