Znowu ruszamy w drogę. Tym razem w podróż służbową jadę z żoną. Nie ma to jak połączenie przyjemnego z pożytecznym. Zapowiadają ładną pogodę więc rano góry, popołudniu praca. W planie zwiedzania mamy: Dolinę Kościeliską, Dolinę Chochołowską, Czarną Górę, Zamki w Nidzicy i Czorsztynie oraz spacer po Szczawnicy. Na koniec wizyta w moich rodzinnych stronach, także służbowo.