TEMPERATURA: 2°C
POGODA: pochmurno
Do Bergen robię podejście nr 2. Już w zeszłym roku miałem kupione bilety, ale przez pracę się nie udało. Skandynawia fascynuje mnie odkąd zacząłem podróżować. A ponieważ jest droga to moje wyjazdy w tym kierunku zazwyczaj kończą się na max. 2 dniach pobytu. Bilety rezerwowałem 17 grudnia, i wtedy były tylko 2 terminy gdzie można było złożyć pobyt z 1 noclegiem za 68,00 PLN. W ciągu tego jednego dnia chcę zobaczyć w Bergen jak najwięcej, oczywiście włączając to wejście na górę Floyen.
Na samolot wstaję już o 3:30. Szybka kawa, śniadanie i w drogę na lotnisko. Do przejechania mam ok. 55km. Na parking dojeżdżam o 5:00. Zostawiam kluczyki Wojtkowi - właścicielowi parkingu, z którym znam się dobrze i po 5min jestem już pod terminalem. Dzisiejsze przejście security trwa wyjątkowo długo, bo 40min. To dlatego że sporo osób nie rozumie poleceń obsługi lotniska. Cóż więcej dodać... ?
Po wjechaniu na górę zobaczyłem jak się ustawia kolejka do "boardingu" przy bramce 15. Znowu udało mi się tak stanąć że byłem w czołówce... a dzięki temu po wejściu na pokład samolotu mogłem sobie wybrać takie miejsce, które sprzyja... spaniu :) Po wzbiciu się w powietrze to już tylko spokojny lot i sen...