Po minięciu kontroli koło Sde Trumot pędzimy naszym "pędzilotem" przez Palestynę. Niby nie możemy tam wjeżdżać (ze względu na ubezpieczenie, które nie obejmuje tego teremu), ale to jest najkrótsza droga nad Morze Martwe. Do przejechania mieliśmy blisko 200km. Pustka. Czasem samochody na Palestyńskich tablicach rejestracyjnych, czasem Izraelskie.
Tuż przed Ein Gedi dojechaliśmy do check pointu wojskowego. Miły żołnierz zapytał gdzie jedziemy... i to było na tyle.