TEMPERATURA: 18°C
POGODA: świeci słońce
Pierwszy raz wyjeżdżam w środku sezonu, w dodatku z małą, i to z noclegiem! Grunt to dobra organizacja. Wszyscy pracownicy wiedzą co robić, więc spokojnie mogę wypełnić ojcowską obietnicę :)
Wstajemy wcześniej niż budzik, Eli zdyscyplinowana bo wie że to wszystko dla niej robimy, i jej przyjemności. Śniadanko, pakowanie jedzenia i w drogę na lotnisko. Dojechaliśmy o 5:45, akurat w sam raz żeby nie gonić. Większość pasażerów odlatujących o 6 już jest po odprawie, więc nam przejście zajęło 15min. Kupujemy picie na podróż, Eli naciągnęła mnie jeszcze na gazetkę z klockami Lego, chwila relaksu na placu zabaw i lecimy.