Nadmorska promenada

TEMPERATURA: 22°C
POGODA: świeci słońce

Nasz ostatni dzień w Maspalomas rozpoczynamy od spaceru po nadmorskiej promenadzie w dzielnicy Meloneras. Auto zostawiliśmy tak jak ostatnio w centrum, przy głównej ulicy, skąd na deptak jest ok. 600m. Rodzice idą na kawę a my na spacer. Promenada jest całkiem długa, więc w dwie strony zajmuje nam to przeszło godzinę. W tym czasie rodzice doszli do dworca autobusowego i jadą do Playa de Ingles, a my z powrotem do naszego domku na drugie śniadanie.

Eli najedzona, można jechać na plażę. Dziś pierwszy raz miałem problem z zaparkowaniem auta, dlatego stajemy na samej górze drogi prowadzącej na plażę (ok. 1km). Na plaży budujemy zamki z piasku, a na obiad idziemy znowu do Hindusa. To chyba najlepsza miejscówka na deptaku (Bar Fusion Tapas). Właściciel macha do nas jak nas tylko zobaczył i wita się serdecznie. Dla stałych gości po jedzeniu jest także aperitif (lokalny likier). Nawiasem mówiąc jak my przychodzimy to lokal jest pusty, a jak wychodzimy pełny :)

Popołudnie spędzamy w obiekcie i odpoczywamy nad basenem.

Na zakończenie dnia, tuż przed zachodem idę jeszcze na pobliski punkt widokowy, zrobić zdjęcie naszej okolicy z góry. Widać dokładnie jak rozległy teren zajmują bungalowy.

Zdjęcia (30)

Komentarze (0)