TEMPERATURA: 31°C
POGODA: świeci słońce
Po półgodzinie od wyjazdu z Qantab dotarliśmy do celu, czyli parkingu na szczycie góry za miejscowością Al Khiran. Podjazd dosyć spory. Na górę wjeżdżają głównie auta terenowe, bo w pewnym momencie kończy się asfalt. To teren parku Ras al Khayran. Są tutaj małe zatoczki z piaszczystymi plażami. Zostawiamy auto w pełnym słońcu i schodzimy stromą ścieżką w dół. Oprócz nas są tutaj tylko 2 inne pary. Opalamy się, kąpiemy w ciepłej zatoce (temperatura prawie taka jak powietrza). Monika z Piotrem zostają tutaj a my idziemy zobaczyć kolejne zatoki. Na mapie niby można przejść skrótami, i to nas zmyliło. Trzeba było schodzić ostro w dół, po kamieniach, bo ścieżki nie było. Dookoła jest dalej ale przynajmniej jest jakiś szlak.
Idąc do drugiej zatoki widzieliśmy rozbite namioty. Ponieważ dziś jest dzień wolny od pracy, mieszkańcy Omanu tak spędzają czas wolny - grill (lub inaczej barbecue) nad brzegiem morza.