Minęły już dwa tygodnie od powrotu więc czas najwyższy na podsumowanie, tym bardziej że COVID-19 szaleje (może nie w mojej okolicy) i mam więcej czasu wolnego. Podstawowe pytanie - czy warto było pojechać do Omanu? Bez dwóch zdań - TAK. I śmiem twierdzić że przez swoją różnorodność to jeden z trzech najpiękniejszych krajów w których byłem. Czytałem przed wyjazdem relacje innych osób o wyjątkowej gościnności mieszkańców - i faktycznie tak było. Szczególnie było to widać w hotelu (np. przepadła nam pierwszego dnia obiadokolacja - nie było problemu, mogliśmy ją odebrać ostatniego dnia). Do tego wyjątkowa architektura - może poza dwoma dzielnicami w Muskacie, zachowana arabska zabudowa z XX wieku (niskie białe domki). Forty wpisane na listę UNESCO. Jedzenie - mieszanka arabskiej mięsnej kuchni z indyjską wegańską. Natura - szkoda że mieliśmy tak mało czasu, ale coś tam liznęliśmy i mamy ochotę na więcej... już mam plan w głowie na kolejny wyjazd. A natura to jest wielki atut Omanu. Każdy znajdzie tu coś dla siebie - od sportów wodnych i plaż, przez pustynię, na górach i multi możliwości trekkingowych skończywszy. I na koniec najważniejsze dla turysty - jest bezpiecznie, nie ma problemu z porozumiewaniem się - wszyscy mówią po angielsku - no i jest TANIO. Oman to nie Dubaj, czy w ogóle Emiraty. Ceny niższe niż u nas. Paliwo po 2 PLN. Zjeść w barze można za mniej niż 10 PLN. Zrobiłem małe podsumowanie kosztów ku pamięci (koszty przy 2 osobach).
Bilety na samoloty - 5398.00 NOK - 2374 PLN
Parking na lotnisku - 39 PLN
Dojazd na lotnisko - 45 PLN
Wiza do Omanu - 10.000 OMR - 102 PLN
Hotel z HB - 147.150 OMR - 1518 PLN
Bilety wstępu - 28.500 OMR - 295 PLN
Jedzenie - 22.300 OMR - 230 PLN
Pamiątki - 7.000 OMR - 72 PLN
Paliwo - 7.200 OMR - 74 PLN
Wynajem auta - 50.000 OMR - 516 PLN / 2 pary
RAZEM: 5007 PLN / 2os =
2503,50 PLN