TEMPERATURA: 13°C
POGODA: pochmurno
Tuż przed 15-tą dojechaliśmy do stolicy. Na początek jedziemy do Janek, do centrum IKEA na obiad. Potem droga na lotnisko. Będąc w styczniu w Warszawie znalazłem fajną miejscówkę na zostawienie auta, w miarę blisko lotniska. Niestety tym razem tam zaparkować się nie udało. Postawili płot :)
Miałem przygotowany wariant awaryjny, czyli parking lotniskowy, za 60 PLN. Jednak jadąc na parking zobaczyłem że jest jedno wolne miejsce koło PKN Orlen, na wprost terminalu. I tak zaparkowałem za darmo :)
Do Włoch wylatujemy o czasie... sporo miejsc wolnych, dzięki czemu udaje mi się przesiąść koło okna.