Po godzinie jazdy byliśmy już w Kłodzku, rodzinnym mieście mojego Taty. Do tej pory mieszka też tutaj moja rodzina, niestety są w pracy, więc idziemy tylko przespacerować się po rynku i pod twierdzę, która niestety jest dziś zamknięta. No i przy okazji na groby moich dziadków od strony Taty.