TEMPERATURA: 12°C
POGODA: świeci słońce
Po dotarciu do hotelu i rozpakowaniu pierwsze kroki skierowałem ku Cumhuriyet Caddesi, promenadzie górującej nad portem - podobno najładniejszym w całej Turcji!!! Tak rozpoczynam swoją przygodę w wybrzeżem starożytnej Licji.
Punktów widokowych nad portem jest bez liku, można usiąść na kawę, ciastko, podziwiać okolicę. Zrobiłem sporo fotek i zszedłem na dół do portu w poszukiwaniu restauracji na późną obiadokolację. Ceny z goła inne od tych sprzed 2 lat, no ale i Lira Turecka spadła z 60gr do 29gr. Poprzednim razem danie obiadowe jadłem za 12.00-18.00TL, teraz trzeba wydać minimum 50.00TL.
Po zapachu trafiłem do fajnej knajpy, gdzie zjadłem pyszną Ciorbę, Koftę z sałatką, no i turecką herbatę. Za wszystko zapłaciłem 75.00TL (czyli 22 PLN).
Turystów mało, kręcą się Polacy no i oczywiście Rosjanie, Ukraińcy i sporo osób z rejonu Kazachstanu, Kirgistanu, Turkmenistanu.
Obszedłem port dookoła, wspiąłem się na punkty widokowe. Trochę podróż mnie zmęczyła, więc przed 20-tą wróciłem do hotelu.