TEMPERATURA: 18°C
POGODA: świeci słońce
Jak dolecieliśmy do Jordanii fajnie było widać Wadi Rum podczas zniżania. Przed lądowaniem pilot jeszcze zrobił kółko i dopiero posadził maszynę na pasie. Przesunęliśmy zegarki o 2h do przodu i jest 12:20 (pierwotnie błędnie nam pokazało 11:20 po lądowaniu i w takim przeświadczeniu byliśmy do dnia następnego - w błąd nas wprowadziła też stewardessa, która podała taki czas przylotu). Przed nami wylądował samolot z Budapesztu więc było trochę ludzi do kontroli paszportowej. Ale poszło w miarę sprawnie. Po odebraniu walizki przeszliśmy przez ulicę do wypożyczalni Dollar, akurat u nas była 1 osoba przed nami. Wypożyczenie poszło sprawnie i o 13:10 już byliśmy w aucie w drodze do Aqaby.