TEMPERATURA: 25°C
POGODA: świeci słońce
Po wyjechaniu z lotniska wjechałem na zakupy do pobliskiego LIDLa, jedynego na wyspie. W hotelu mam śniadanie, więc kupiłem coś słodkiego i piwko Mythos, które uwielbiam. Do hotelu miałem 17km, ale przez błąd w aplikacji pojechałem długim objazdem, przez co droga zajęła mi blisko godzinę. W końcu dojechałem do
Grapevines Hotel. Mimo iż jest już w Grecji po sezonie, a hotel jest oddalony od plaży o jakieś 2km, w hotelu było pełno gości, głównie Brytyjczyków oraz Niemców.
Po odświeżeniu podjechałem do pobliskiego Alykes, gdzie jest plaża i bary. Obiadokolację zjadłem w dobrze ocenianym Pita Break Grill House. Zestaw gyros kosztował 9.50€.
Wieczór spędziłem na balkonie przy drinku.