TEMPERATURA: 17°C
POGODA: pochmurno
Nocleg spędziliśmy w
hotelu Pod Šikmou Věží, zaraz przy wejściu na szlak prowadzący przez park Prachovské skály. Pogoda po nocnych opadach się poprawiła. Tak samo jak nasze samopoczucie. Bo ciężko się zwiedza gdy pogoda nie sprzyja.
Aby nie marnować dnia, zaraz po śniadaniu wyszliśmy na trasę. W parku wytyczono 3 szlaki, i spokojnym tempem można je przejść w 4-5h (często szlaki się przecinają). My zaplanowaliśmy sobie tak trasę by wszystko obejść w jeden dzień.
Park przypomina nasze skalne miasto, tylko skały są bardziej porozrzucane, ale za to jest więcej punktów widokowych, skąd można zrobić fajne ujęcia.
Po powrocie do hotelu zjedliśmy w tutejszej restauracji super zupę (było kilka do wyboru, wszystkie za 55Kč), i dobrze że nie zamawialiśmy drugiego dania bo porcja była duża i nie dali byśmy rady wcisnąć obu dań na raz. Potem reset w pokoju.