TEMPERATURA: 17°C
POGODA: pochmurno
Na lotnisko dojechałem na godzinę przed odlotem. Pan z wypożyczalni (ten sam który pożyczał mi wczoraj auto w porcie) czekał już na mnie. W sumie to tylko zerknął na stan paliwa, zwrócił mi kaucję i mogłem iść po bilety.
Pani przy stanowisku check-in nawet nie oglądała bagażu (choć plecak miałem za duży), tylko od razu wydrukowała mi bilet. Terminal jest malutki. Dwa skanery, dwie bramki. Chyba rzadko się zdarza żeby przylatywały tu dwa samoloty na raz, bo ciężko było by się pomieścić w hali, nawet gdy są to Bombardiery Q400 (takie jakimi latał nasz LOT) zabierające na pokład 78 pasażerów.
Odlot na wyspę Terceira o czasie.