27.06.2024 Tytułem wstępu napiszę że RPA nigdy nie było wysoko na mojej liście Must See. Ciułałem mile M&M przez ostatnie 3 lata i zebrałem na tyle, że mogłem znowu gdzieś śmignąć z niską dopłatą. Polowałem na siatkę Ethiopiana - w końcu wybrałem Kapsztad (Cape Town był z dopłatą 490 PLN z Gdańska) ale po zmianach Lufftwafe wymusza loty Grupą LH. Trudno. Lecę przez Monachium a na powrocie wymusiłem stopa w Stambule żeby w końcu zobaczyć zamki na zakolu. Ze Stambułu do Gdańska wracam naszym LOTkiem.