TEMPERATURA: 9°C
POGODA: pochmurno
Ostatnie dwa tygodnie od powrotu z gór minął mi w ekspresowym tempie. W ogóle ostatnio czas mi ostro zasuwa, tak że nie mam czasu odpocząć. Dziś rozpoczynam kolejny wyjazd, na szczęście krótki. Lecę do Azerbejdżanu, ale w planie mam tylko zwiedzić Baku oraz pół dnia poświęcić na Gobustan.
Cena za bilet i to z Gdańska chyba nie spotykana. Dałem się złapać na chwyt marketingowy. Najpierw kupiłem bilety, a potem przeżyłem szok jak zobaczyłem ceny noclegów. W Baku od kilku dni jest szczyt klimatyczny, ceny noclegów są astronomiczne. Doba po kilka tysięcy złotych. Mi się udało znaleźć kwaterę za rozsądne pieniądze z polecenia innych użytkowników.
A o mały włos w ogóle bym nie poleciał :) Wczoraj siadam do odprawy LOTu, a tu w róbryce jest info, podaj numer wizy. Kurna... zapomniałem o tym, mimo iż siadłem do jej kupna z 2 tygodnie temu. Na wizę czeka się 3 dni. Na szczęście jest opcja droższa o 30$ i wizę dostałem po 3h. Za głupotę i lenistwo się płaci!
Ostatnio mam takie dziwne sytuacje, bo to nie pierwsze takie zdarzenie. W Kazachstanie np. pomyliłem samoloty. Im bliżej 500 lotów, tym los mi większe psikusy robi... Albo się starzeję?!
Z uwagi na niskie obłożenie samolotu (i to jeszcze małego E175) wylatujemy z Gdańska 10min przed planowanym czasem, to bodaj 2x kiedy zdarzyła mi się taka sytuacja!!!