Skałki, a potem kawa

TEMPERATURA: 27°C
POGODA: pochmurno

Po zwiedzaniu ogrodu botanicznego, pojechałem nad morze i jadąc wzdłuż Ermy Bourne Hwy dojechałem do miejsca, gdzie na plaży były porozrzucane skały, na jedną z nich można było się wspiąć. Przed skałą spotkałem Pana z Czech, który nie dość że był zaskoczony moją dobą znajomością czeskiego, to jeszcze pokazał mi jak wejść na skałę (na szczycie była ławeczka). Niestety pogoda się zepsuła, mocno wiał wiatr i zaczęło kropić.

W pobliżu była fajnie oceniana restauracja Round House z widokiem na morze. Zatrzymałem się tam na kawę, żeby poczekać aż przestanie padać. Ponieważ zbliżała się już trzynasta, stwierdziłem że powoli będę wracać do hotelu i jeszcze raz spróbuję wjechać na wzgórze sygnalistów.

Zdjęcia (6)

Komentarze (0)