TEMPERATURA: 30°C
POGODA: pochmurno
Poranek wykorzystałem jeszcze na relaks na balkonie. Śniadanie zjadłem o 8 i na lotnisko wyjechałem o 10, choć to i tak było za wcześnie. Zdążyłem się wynudzić, bo podróż z przystankiem na fotę zajęła mi 15min. A na lotnisku wrzuciłem kulczyki do skrzynki.