Autobus z lotniska (bez zatrzymywania) przyjeżdża do dworca ZOB w centrum miasta, tuż przy stacji kolejowej Hauptbahnhof. Szybkie skorzystanie z toalety (płatnej), orientacja w terenie i ruszamy coś zjeść. Szukając tanich restauracji znalazłem na mapie Google libijską nieopodal Monckebergstrasse. Po dotarciu na miejsce okazało się że nie dogadamy się inaczej jak po niemiecku. Dukając słowa ze słownika zamówiliśmy kebaba po ichniemu.
Po obiedzie udaliśmy się w kierunku ratusza. Jest to rekonstrukcja budynku z 1842 roku. Większość centrum została zniszczona podczas II wojny światowej, stąd wiele nowoczesnych budynków i odrestaurowanych pieczołowicie budowli. Sam ratusz robi wrażenie, posiada przepiękną wieżę zegarową na którą można wejść, lecz niestety teraz jest zamknięta.
Było już po 19-tej. Szybko zrobiło się zimno, dlatego postanowiliśmy się udać w kierunku najbliższej stacji metra Jungfernstieg (linia czerwona U2) przy jeziorze Binnenalster, którą będziemy jechać do hotelu
Apartementhotel. 10min jazdy metrem, a później 5min na piechotę i byliśmy na miejscu. Jutro ma być lepsza pogoda.