W drodze powrotnej z San Leo do Rimini postanowiliśmy wrócić jeszcze na chwilkę na szczyt, aby zobaczyć San Marino po zmroku. Z murów dobrze widać Rimini oraz miasteczka wzdłuż wybrzeża. Idąc uliczkami na parking zobaczyliśmy paradę wojskową. Okazało się iż tego dnia wybierano kapitana regenta - czyli coś jak u nas premiera. Pan z miejscowej TV, który kręcił uroczystość starał się nam wszystko wytłumaczyć po angielsku.