Po porannym opalaniu przyjechaliśmy do miejscowości Stari Bar. Znajdują się tutaj ruiny twierdzy, która niestety uległa zniszczeniu w wyniku trzęsienia ziemii w latach 70' XX wieku. Pod twierdzę prowadzi wybrukowana uliczka, chyba jedyna w mieście, gdzie są restauracje i coś się dzieje. Ruiny są słabo zachowane, chociaż rząd robi postępy w odtworzeniu tych budowli.
Wbrew opiniom z twierdzy wcale dobrze nie widać miasta Bar, może tereny przemysłowe i port. Odległość jest zbyt duża.
Zjeżdżając z góry szukamy jeszcze jednej atrakcji, najstarszego drzewa oliwnego w okolicy, które podobno ma ponad 2000lat.
Trochę historiiJuż w VI wieku Rzymianie mieli tu założyć gród nazwany Antibarum, ponieważ leżał naprzeciwko miasta Bari we Włoszech (stąd pochodziła polska królowa Bona). Z czasem ludność romańską wyparli Słowianie, którzy przyszli z Półwyspu Bałkańskiego. W ciągu swojej długiej historii Bar przechodził z rąk do rąk. Został zniszczony w 1878 r. w czasie wojny rosyjsko-tureckiej. W 1979 r. nawiedziło go trzęsienie ziemi. Od tego czasu trwa jego restauracja. W tej chwili Stary Bar jest jednym wielkim muzeum średniowiecznego grodu, a ze wzgórza na ktorym stoi stare miasto Bar, rozciaga sie wspanialy widok i pewnie dlatego Rzymianie wybrali wlaśnie to miejsce na budowę swego miasta. Stary Bar jest oddalony ok. 4 km od nowego Baru. W mieście są także drogowskazy z napisem "Stara maslina”, gdzie rośnie najstarsze drzewo oliwne, które ma ponad 2000 lat!