TEMPERATURA: -3°C
POGODA: pochmurno
Czas szybko minął... trzeba wracać do domu. Pobudka o 8. Śniadanie. Sprawdzanie poczty. Pakowanie i w drogę. Pociąg mam o 9:40, dlatego nie śpiesznie idę sobie spacerkiem w kierunku dworca. Po drodze mijam manifestację za manifestacją przeciwko obecności premiera Turcji (jedni to Syryjczycy, drudzy to Ormianie - z napisami przypominającymi o mordzie na ich rodakach). Policja grzecznie przy nich stała... nawet z nimi rozmawiali... zero agresji.
Odjazd pociągu o czasie. Jadę nowiutkim krótkim składem (3 wagony) dwupoziomowym. Wagon bardzo wygodny, podgrzewane siedzenia, rozkładane stoliki. Nie to co nasze PKP :)