TEMPERATURA: -4°C
POGODA: pada śnieg
Do Białki z małymi perypetiami z Policją po drodze dojechaliśmy ok. 23. Mała się obudziła, zadowolona z nowego miejsca jednak szybko dała za wygraną i poszła spać.
Rano tradycyjna pobudka już przed 7. Po śniadaniu ja idę popracować a dziewczyny do sali zabaw. A po południu na obiad jedziemy do Zakopanego.