TEMPERATURA: 13°C
POGODA: świeci słońce
Z samego rana z dworca w Groningen ruszyłem w 3h trasę do Bremy (z przewoźnikiem Flixbus). Bilet kupiłem blisko 2 miesiące wcześniej dzięki czemu kosztował 45 PLN. Wypełnienie ponad 50%. Po drodze mieliśmy małą przygodę - na granicy zatrzymał nas patrol straży granicznej i trzepali młodych chłopaków (pochodzenia arabskiego). Jednego zatrzymali. Staliśmy na granicy z 30min.
Po dojechaniu do Bremy głodny najpierw wstąpiłem na małe co nieco, a dopiero potem wszedłem do hotelu Ibis (który oddalony jest o ok. 500m od dworca). Znowu dzięki Platynowej karcie mogłem dostać pokój znacznie wcześniej.
Z hotelu na starówkę miałem dosłownie chwilę spaceru. Na początek zacząłem od zachodniej części, i spaceru wzdłuż kanału. Potem słynna dzielnica marynarzy Schnoor (z wąskimi domkami) oraz oczywiście Dom - katedra, ratusz i pomnik Rolanda. Jako że dziś sobota na spacer wybrała się masa ludzi. Sporo kawiarni na świeżym powietrzu, bary, pijalnie piwa. Jak w lecie... a przecież dopiero marzec!
Miasto, ludzie, promenada i zabytki na pewno zaskakują. Wiedziałem że Brema to ładne miasto, ale nie aż tak. Aż miło spędza się czas na spacerowaniu - no i pogoda dopisała!