TEMPERATURA: 11°C
POGODA: pochmurno
Dziś wszyscy ładnie wstali wcześnie, Eli bardzo zadowolona że w końcu gdzieś znowu leci. Muszę dokładnie policzyć ile lotów już odbyła, ale na pewno więcej niż 20. Po śniadaniu punktualnie o 8:30 wyjechaliśmy na lotnisko.
Droga zajęła nam nieco ponad 40min. Auto jak zwykle zostawiam na mojej miejscówce... unikając opłaty za parking.
Po przejściu odprawy i kontroli długo nie czekaliśmy na boarding. Lecimy... Eli w siódmym niebie.