Dziś wstaliśmy bardzo wcześnie, bo już o 5. Śniadanie i jedziemy autem do Jerozolimy. O 8 byliśmy umówieni z przewodniczką, która nas oprowadzi po mieście.
Spotkanie mieliśmy umówione na Górze Oliwnej (strona Palestyńska), z której pięknie widać mury Jerozolimy, meczet o Złotej Kopule (to nie jest Meczet Al Aksa - wszyscy je mylą - ten ma szarą kopułę i jest po lewej stronie).
Dzień wcześniej upatrzyłem sobie miejsce parkingowe i bez problemu zostawiliśmy auto na darmowym parkingu na cały dzień. Wbrew moim obawom nie było żadnej granicy, żadnych kontroli. Granica jest tylko umowna.