TEMPERATURA: 16°C
POGODA: pada deszcz
Na dziś mieliśmy w planie zwiedzanie Al-Sawiry, lub inaczej Essaouiry, wpisanej na listę UNESCO. Nic nie zapowiadało z rana że ten dzień będzie zmarnowany. Z hotelu wyjechaliśmy o 10. Po drodze było pochmurno, ale nie padało. Za to po dojechaniu na miejsce lało tak że kratki w ulicy nie nadążały zbierać wody. Całe popołudnie spędziliśmy w hotelu na grze w kurnik, tylko na chwilę wyskoczyliśmy do pobliskiego baru na obiad. Kolację zjedliśmy w hotelu.
To co zaskoczyło nas w hotelu MGallery by Sofitel, to dbałość o gości. Już od progu czekała na nas Pani która podała ręczniki do odświeżenia rąk i poczęstowała nas herbatą Marokańską z ciasteczkami (całość oczywiście była specjalnie przedłużana, żeby obsługa miała czas zanieść wstawki dla gości ze statusem Paltinum do pokoi). Pokój to także miłe zaskoczenie in plus. Duży pokój z widokiem na basen, duża wstawka owoców i słodyczy, super wystrój. I to za 220 PLN!!!