TEMPERATURA: 21°C
POGODA: świeci słońce
Wczoraj wieczorem wykupiłem tańszy bilet online na twierdzę z wejściem przed 10:00. Dlatego po śniadaniu z hostelu wychodzę już o 9. Nie chcę utknąć w kolejce. I faktycznie. Poranne zwiedzanie to był dobry pomysł. Wjazd kolejką zajął mi chwilkę. Praktycznie pojedyncze osoby. O 10:15 melduję się na darmowe zwiedzanie z przewodnikiem, które trwa 30min. Po zwiedzaniu kawa i zdjęcia.
Po zejściu do miasta idę coś zjeść... hot-dog z prażoną cebulką w food-tracku na Universitetplatz kosztuje grosze. Przed obiadem jeszcze blisko godzinę kręcę się po starym mieście oraz wzgórzu Kapuzinerberg (widok na twierdzę z prawobrzeżnej części miasta). W końcu z powrotem trafiam do knajpki Mazzo na Sznycla. Być w Austrii i nie spróbować?
Powrotny pociąg do Wiednia mam chwilę po 15, dlatego tuż po 14 spacerem wracam na dworzec, zahaczając o pałac Mirabell.