TEMPERATURA: 16°C
POGODA: świeci słońce
O 15:30 dojechałem do centrum, wysiadłem z metra koło Callao, w stolicy z goła inna pogoda niż w górskim Toledo. Słońce, aż chciało się przysiąść na ławeczce. Żeby nie marnować czasu na szukanie stolika w restauracji wstąpiłem do Taco Bell na szybkie jedzenie. To amerykańska sieciówka z różnymi wariacjami na temat Taco i Burrito. Super jedzenie i niedrogie. Na tej wycieczce wstępowałem tam jeszcze nie raz. Przed 18-tą pojechałem metrem do stacji Avenida America, skąd autobusem nr 200 za 1.50€ dalej na lotnisko.