TEMPERATURA: 21°C
POGODA: świeci słońce
Jak się dopiero później okazało to był najfajniejszy punkt wyjazdu. A trafiłem tutaj całkiem przypadkowo, za radą mojego hosta. Zgodnie z pierwotnym planem miałem dojechać do Palau i wrócić do OIbii. Jednak los sprawił że zawitałem w to cudowne miejsce. Na parking dojechałem tuż po 9 rano. I o dziwo ledwo znalazłem miejsce. Ten fakt jeszcze bardziej wzbudził moje zdziwienie ale i zaciekawienie?! Na początek trzeba przejść przez groblę i małe miasteczko. Ci bardziej leniwi dojeżdżali autami aż tutaj i płacili za parking, a skrócili sobie niecały 1km drogi. Na cypel prowadzi dalej asfaltowa droga, ale nie ma miejsc postojowych. Poza tym widziałem Policję. Od bramy wejściowej zaczyna się droga szutrowa po parku. Skałki wyglądają jakbyśmy trafili na inną planetę :) Cudownie! Jest gdzie się powspinać. Są różne trasy, ale ja kieruję się trochę intuicją, trochę maps.me. Na obejście całego cypla trzeba przeznaczyć dobre 4h.