TEMPERATURA: 24°C
POGODA: świeci słońce
Prawdę mówiąc nie spodziewałem się że po drodze do Braszowa jest tyle interesujących miejsc. Kawałem za Saschiz skręciłem na drogę 104L, którą dojechałem do wioski Viscri, w której zachował się jeszcze ładniejszy ufortyfikowany kościół. Wstęp 15 RON (tu można płacić kartą).
Warowne kościoły powstawały w okresie gdy na te tereny przybyli Sasi (XIII wiek). Jednak z badań archeologicznych wynika, iż na tym wzgórzu kościół powstał ok 100 lat wcześniej, zbudowany najprawdopodobniej przez Seklerów. Nie do końca jest znane pochodzenie tej społeczności, uważa się ich za odłam Węgrów, jeszcze do dziś mieszkańcy tych terenów, czyli ich potomkowie mają świadomość węgierską, mówią dialektem węgierskim i kultywują zwyczaje węgierskie. Obowiązkowo przed domem wywieszają flagi madziarskie.
Sam warowny kościół jest bardzo dobrze zachowany i do tego bardzo fotogeniczny. Warto było poświęcić godzinę żeby tu dotrzeć.