TEMPERATURA: 19°C
POGODA: świeci słońce
Rano obudziło nas bezchmurne niebo z pięknym słońcem. Po śniadaniu (które było późno jak dla mnie, zazwyczaj jadam przed 8, a tu o 10 naszego czasu) reszta ekipy doszła do nas na basen. Dzieciaki poszalały do obiadu. Ponieważ większość z nich miała ochotę na pizzę, poszliśmy do włoskiej trattorii na naprawdę pyszną pizzę (Margarita ze świeżą Burratą kosztowała aż 20 Euro). Ale było warto bo pizza była duża i bardzo dobrej jakości.
Po obiedzie reset na godzinkę, a późnym popołudniem pojechaliśmy na spacer do stolicy, oczywiście na dwie tury.