TEMPERATURA: 9°C
POGODA: pada deszcz
Do wylotu jakoś czas zleciał. Na godzinę przed wyczytano moje nazwisko żebym podszedł do desku, okazało się że mimo zrobienia odprawy, Pan chciał jeszcze sprawdzić moje dokumenty, ETA na Seszele i wydrukował mi nową kartę pokładową.
Dziś nie podholowali Dreamlinera Ethiopian'a pod rękaw, stał w polu, więc do samolotu jechaliśmy autobusem, a ponieważ padał lekki deszcz było to średnio przyjemne.