Geoblog.pl    joael    Podróże    2011-Bałkany    Popołudniowe leniuchowanie
Zwiń mapę
2011
12
wrz

Popołudniowe leniuchowanie

 
Węgry
Węgry, Sifók
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1007 km
 
Do hotelu wróciliśmy przed 14-tą, jadąc 11km w piekielnym słońcu. Ale daliśmy radę. Szybka kąpiel i idziemy do "naszej" restauracji coś zjeść. Ewa zamawia potrawę która ma w nazwie "turecka", nie potrafimy jej rozszyfrować - 1690Ft, ja zamawiam cielęcinę z frytkami - 1790Ft. Sok ze świeżych owoców - 400Ft za 0,2l.

A po obiedzie idziemy popływać i trochę się zdrzemnąć.

Późnym popołudniem jedziemy rowerami, tym razem w drugą stronę. A w drodze powrotnej do hotelu wjechaliśmy także do centrum Sifók wybrać z bankomatu trochę forintów na jutro. No i ponowna kąpiel w basenie wieczorową porą.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
joael
Dominik Ch
zwiedził 32% świata (64 państwa)
Zasoby: 2674 wpisy2674 1349 komentarzy1349 37532 zdjęcia37532 267 plików multimedialnych267
 
Moje podróżewięcej
13.09.2024 - 13.09.2024
 
 
04.04.2024 - 09.04.2024